Wiercimy

Polskie święta – problem marnowania żywności

Polskie święta – problem marnowania żywności
Święta, święta – czas na zakupowe szaleństwo! Idąc alejkami sklepowymi szybko zapełniamy kosze artykułami, które nie zawsze są nam potrzebne, ale przecież mogą się przydać. Rzeczywistość niestety pokazuje, że jest inaczej - termin ważności produktu się kończy, więc zamiast w garnku ląduje on w koszu na śmieci.Podczas gdy jedni na świecie głodują, drudzy żywności mają pod dostatkiem i tym samym ją marnują. W Polsce również mamy problem z kupowaniem odpowiedniej ilości jedzenia, by ta później nie lądowała na śmietniku. A jak wynika z badań, Polak wyrzuca do kosza miesięcznie jedzenie warte 50 złotych. Rocznie to już 600 złotych na osobę.Jak podkreśla Marek Borowski, Prezes Federacji Banków Żywności „1/3 Polaków przyznaje się do tego, że marnuje jedzenie. […] My jako konsumenci, tylko sami Polacy, w ciągu roku wyrzucamy do kosza 2 miliony ton żywności. Można byłoby tym samym wykarmić przez cały rok blisko 2 miliony osób. Gdyby tą żywnością prawidłowo gospodarować, w Polsce nie byłoby problemu osób żyjących w ubóstwie.”Warto się

Święta, święta ? czas na zakupowe szaleństwo! Idąc alejkami sklepowymi szybko zapełniamy kosze artykułami, które nie zawsze są nam potrzebne, ale przecież mogą się przydać. Rzeczywistość niestety pokazuje, że jest inaczej – termin ważności produktu się kończy, więc zamiast w garnku ląduje on w koszu na śmieci.

Podczas gdy jedni na świecie głodują, drudzy żywności mają pod dostatkiem i tym samym ją marnują. W Polsce również mamy problem z kupowaniem odpowiedniej ilości jedzenia, by ta później nie lądowała na śmietniku. A jak wynika z badań, Polak wyrzuca do kosza miesięcznie jedzenie warte 50 złotych. Rocznie to już 600 złotych na osobę.

Jak podkreśla Marek Borowski, Prezes Federacji Banków Żywności ?1/3 Polaków przyznaje się do tego, że marnuje jedzenie. [?] My jako konsumenci, tylko sami Polacy, w ciągu roku wyrzucamy do kosza 2 miliony ton żywności. Można byłoby tym samym wykarmić przez cały rok blisko 2 miliony osób. Gdyby tą żywnością prawidłowo gospodarować, w Polsce nie byłoby problemu osób żyjących w ubóstwie.?

Warto się zastanowić nad problemem marnowania żywności, szczególnie teraz w okresie Bożego Narodzenia, kiedy kupujemy i przygotowujemy więcej potraw, ale też więcej jedzenia marnujemy.

Szacunek do żywności to jest to, czego musimy się nauczyć ? podkreśla Agnieszka Maciąg, ambasadorka marki Sante. ?Nasze pokolenie jest tym, które ma dostęp do żywności. Kiedyś cierpiano na jej niedostatek. W czasach kryzysu kupowaliśmy oczywiście dużo, robiliśmy zapasy. Pewnie gdzieś to myślenie z tamtych czasów w nas pozostało. Boimy się, że czegoś nam zabraknie. To wymaga większego uspokojenia, uświadomienia sobie, że żyjemy tak naprawdę w czasach dobrobytu, ponieważ mamy dostęp do wszystkiego. Trzeba zatem wytłumaczyć sobie, że nie muszę kupować na cały miesiąc. Nie okaże się, że w sklepie jest tylko ocet na półce. Mamy takie czasy, że w każdej chwili zakupy można zrobić.?

A to już wiesz?  Czym jesteśmy dla Google’a?

Jednak źle zaplanowane zakupy są główną przyczyną marnowania żywności w naszych domach. Dlatego warto je przemyśleć i asertywnie podczas wizyty w sklepie trzymać się listy. Przede wszystkim kalkulacja ?warto zrobić też listę dań i zaplanować, ile osób odwiedzi nas podczas świąt. Jeśli jedzenie nam zostało ? zamrozić lub podzielić się nią chociażby z samotną sąsiadką.

 

Źródło media.netpr.pl. Dostarczył netPR.pl

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy